na pełnym ekraniepozbyć się
Usiadłam, żeby odpocząć przy samochodzie na ulicy
W odbiciu zobaczyłam swój tyłek
Wołam cię w podróż do świata
Mama śpi jest zmęczona, no i nie grałam
Diablo rozłam barbarzyńca i czarodziejka na skałach
Ja ze śliwki gotowałam z dwóch kilogramów wyszło 5 litrów
W twoim pokoju jest bardzo zimno, grzejnik przyniosłam
Za każdym razem na orzeźwiający napój zamrażam cytrynę w kostce lodu
A ja wsiadam do samochodu i odjeżdżam
Zgubiłam się w lesie zmęczona i śpię
Nie łam skrzydeł , leć
I znowu sygnał wysyłam do domu